Czyli jak szybko i bezpiecznie radzić sobie samodzielnie w nagłych sytuacjach zdrowotnych.

STRACH NIE JEST DOBRYM DORADCĄ

Kiedy dziecko nagle wykazuje objawy infekcji większość mam wpada w panikę i popłoch. Przychodnie przepełnione są ludzi z kaszlem, katarem czy niewiele podwyższoną temperaturą liczących na cudowną magiczną tabletkę, która nie istnieje. Lekarze aby spełniać oczekiwania „klientów” nawet w sytuacjach gdy nie są one potrzebne, przepisują antybiotyki wyniszczające układ odpornościowy oraz paracetamol będący ostatnim gwoździem do trumny układu odpornościowego.

NADUŻYWANIE ANTYBIOTYKOTERAPII

Na przestrzeni lat lekkomyślnie stosowane antybiotyki nie tylko wyniszczyły bezpowrotnie ludzką symbiotyczną florę bateryjną, ale i sprawiły, że bakterie uodporniły się na ich działanie. Efektem tego jest powstanie coraz to większej ilości szczepów bakterii lekoopornych co oznacza, że medycyna nie posiada środków aby skutecznie leczyć zakażenia tymi patogenami. Przewlekłe zakażenia bakteriami lekoopornymi z czasem przeradzają się w poważne problemy przewlekłe w wyniku których człowiek zostaje skazany na zażywanie leków steroidowych czyli immunosupresyjnych, czyli osłabiających układ odpornościowy oraz utrzymujących go w ciągłym stanie stresu co wyniszcza trwale nadnercza.

Jednym słowem mówiąc, coś co powstało w celu ratowania życia ludzkiego gdy inne metody zawiodą (bo takie było założenie Fleminga), przez lekkomyślność i nadużycia lekarzy stało się czynnikiem destrukcyjnym dla życia i zdrowia człowieka.

Pamiętaj, że twój organizm wytwarza stan zapalny aby się czegoś ze swojego wnętrza pozbyć. Antybiotyk niczego nie leczy. Kiedy zażywasz antybiotyk zabierasz organizmowi jedyne narzędzie walki z toksynami i patogenami jakie posiada czyli stan zapalny.

Antybiotyk ściąga stan zapalny, ale toksyny, metale ciężkie, patogeny, pasożyty i śluz zostają uwięzione w twoim ciele. Za każdym razem.

Pomyśl ile tego nagromadziło się w twoim wnętrzu przez całe życie.

ANTYBIOTYK CZY NATURA?

Czas najwyższy przerwać to niekończące się pasmo destrukcji ciał ludzkich i zamiast osłabiać zacząć o odporność dbać i ją stymulować w sposób naturalny. 

Zadziwiające jest to, że w 90% chorób górnych i dolnych dróg oddechowych możesz uniknąć antybiotyku. Daj więc sobie szansę na naturalny powrót do zdrowia – jeśli natura nie zadziała sięgniesz po antybiotyk, ale najpierw spróbuj czegoś co pomaga 80-90% ludzi nie doprowadzając ich zdrowia do destrukcji, nie wywołując skutków ubocznych.  Skorzystaj z narzędzi, które dla ciebie przygotowałam.

CO ZAWIERA APTECZKA HOMEOPATYCZNA?

Apteczka homeopatyczna to poradnik dla świadomych rodziców i osób dorosłych, które chcą nauczyć się radzić sobie z różnymi stanami zdrowotnymi w sposób naturalny i szybki.

Poradnik składa się z filmu informacyjnego oraz dokumentu w formacie pdf do druku, który zawiera skrócone informacje do szybkiego reagowania.

Poradnik wskazuje na preparaty homeopatyczne, które należy mieć w domu oraz opisuje w jakich sytuacjach z nich korzystać.

W poradniku znajdziesz pomoc w takich sytuacjach jak:
* zespół napięcia przedmiesiączkowego
*stany wyczerpania psychicznego i fizycznego
* ugryzienia owadów
* nagły atak przeziębienia
* nagła i szybko rosnąca gorączka
* katar
* katar alergiczny
* katar gęsty
* dolegliwości żołądkowo jelitowe
* biegunka
* wzdęcia
* mdłości
* wymioty
* rozstrój żołądka
* zaburzenia trawienia
* zgaga
* niestrawność
* kaszel mokry
* kaszel suchy
* choroby układu oddechowego
* przepracowanie
* stres
* nadpobudliwość
* ataki złości i histerii (zwłaszcza u dzieci)
* bóle reumatyczne
* bóle uszu
* stany zapalne pęcherza moczowego
* bóle pleców
* bóle lędźwiowe
* wzmożone napięcie mięśniowe
* zaburzenia snu
* zapalenie zatok
* bóle głowy
* NA NAGŁY WYPADEK: lek homeopatyczny zastępujący antybiotyk

Apteczka homeopatyczna powinna znaleźć się w każdy domu ponieważ wraz z poradnikiem „Przeziębienia, infekcje, nowotwory” zwiększają świadomość ludzi w zakresie radzenia sobie z wieloma dolegliwościami naturalnie.

Przedstawione rozwiązania nie mogą zastąpić wizyty u lekarza, mnie stanowią również procesu leczenia w akademickim znaczeniu tego słowa.